Zdarza się, że dorośli odwiedzający gabinety ortodontyczne słyszą „Proszę o konsultację u logopedy”. Większości nasuwa się pytanie „Dlaczego? Przecież wymawiam słowa wyraźnie i jako dziecko nie miałam/em problemów z mową.” To zjawisko dotyczy również rodziców dzieci, którzy nie zauważyli żadnych nieprawidłowości w wymowie pociechy, a jednak są kierowani na terapię logopedyczną.
Język to bardzo silny mięsień. Przy każdym przełknięciu pokarmu/śliny pracuje w naszej jamie ustnej, pozwalając na formowanie kęsa oraz jego transport do gardła i przełyku. Jeśli podczas połknięcia, siła nacisku języka oddziałuje na górne jedynki, zamiast na podniebienie - może nastąpić protruzja, czyli wychylenie przednich zębów w stronę wargową.
Zniekształcenia w łuku zębowym mają wiele przyczyn. Wśród nich znajdziemy szkodliwe przyzwyczajenia z dzieciństwa np. przedłużające się ssanie pustego smoczka, nawykowe podpieranie brody, zgrzytanie zębami, ustny tor oddechowy czy nieprawidłowa postawa ciała. Bardzo częstą przyczyną zmian warunków zgryzowych jest ankyloglosja, czyli skrócenie wędzidełka podjęzykowego. Wędzidełko jest elementem, który może bardzo ograniczyć zakres ruchów języka, a tym samym wpłynąć na nieprawidłowe modelowanie podniebienia twardego czy prowokować niskie ułożenie języka z tendencją do ruchu doprzedniego.
Język w pozycji spoczynkowej (gdy czytasz ten artykuł, a Twoje usta są zamknięte) powinien opierać się o podniebienie. To trochę tak, jakby odpoczywał na stojąco. Podczas jedzenia, język nie powinien wywierać nacisku na siekacze. Jedną z najczęstszych przyczyn wizyty w gabinecie logopedycznym - po skierowaniu od lekarza ortodonty – jest niewłaściwe połykanie. Infantylne połykanie polega na płaskim ułożeniu języka podczas aktu przełknięcia, najczęściej z równoczesnym zaciśnięciem warg. Jest to połykanie charakterystyczne dla dzieci do ok. 3 roku życia. Po tym okresie język powinien spionizować się i nabrać naturalnego napięcia spoczynkowego.
Dorosły/nastolatek z dysfunkcją połykania trafia do gabinetu logopedy, zaczyna usprawnianie tej funkcji, tak, aby mimo mechanicznej korekty zgryzu aparatem ortodontycznym, nie doszło do ponownego zniekształcenia w łuku zębowym. Czasem zdarza się, że niewłaściwej pracy języka towarzyszą wady wymowy, ale nie jest to równoznaczne.
Jeśli język podczas połykania oddziałuje w niewłaściwy sposób na zęby, może doprowadzić nie tylko do zniekształceń w łuku, ale również do wypychania plomb czy implantów. Założenie aparatu może ustawić prawidłowo wszystkie zęby, ale jeśli przyczyną wady zgryzu jest język i jego wadliwa praca, to za kilka lat zgryz znów się zniekształci, a my wrócimy do gabinetu ortodonty.
Terapia prawidłowego połykania czasem musi być uzupełniona o wizytę u fizjoterapeuty, jeśli przyczyną nieprawidłowości jest niewłaściwe napięcie mięśniowe. Zdarza się, że wymagane jest również uwolnienie języka, który nie może wykonywać prawidłowych ruchów przez długość i przyczep wędzidełka podjęzykowego.
Piśmiennictwo:
1. Ankyloglosja i jej wpływ na powstawanie wad zgryzu – przegląd piśmiennictwa, opis przypadków. Agnieszka Kaczmarek Małgorzata Łysiak-Seichter
2. Wpływ czynników środowiskowych na powstawanie wad narządu żucia oraz na przebieg ich leczenia. Maria Dyszkiewicz-Konwińska, Krzysztof Woźniak 2011
3. Diagnoza i terapia dysfagii. Wyd. Komlogo 2013